Kategoria: Internet
Program dla biur nieruchomości

Firma zajmująca się pośrednictwem w handlu nieruchomościami powinna się dobrze prezentować, a cechować się dobrym podejściem do klienta i sprawnością w działaniu. To ostatnie można uzyskać przy zastosowaniu nowych narzędzi komputerowych i rozwojowi techniki. Tak właśnie działa program dla biur nieruchomości. To właśnie dzięki używanie takiego wiele firm może sprawnie działać na rynku mieszkań i wydaje się bardziej profesjonalne, niż jest w rzeczywistości. Nie oznacza to jednak niczego negatywnego. Liczy się przecież przede wszystkim efekt, a zadowolony klient oznacza sukces w pośrednictwie – i spory zarobek dla biura, gdyż ich usługi do najtańszych nie należą – o czym przekonało się wiele osób zmieniających mieszkanie. Nie warto się jednak zrażać, gdyż w większości przypadków jakość idzie w parze z ceną i możemy liczyć na fachową pomoc. Niestety, czasami agenci nieruchomości swoim działaniem blokują rynek dla osób prywatnych, za co należy się sporo nagana. Konkurencyjność wtedy jest mniejsza.
Oprogramowanie dla budownictwa Planista – funkcje

Występuje bogaty wybór oprogramowania komputerowego przeznaczonego dla przedsiębiorstw, które działają w branży budowlanej. Do takich produktów zalicza się np. oprogramowanie dla budownictwa Planista. To oprogramowanie wyposażone jest w takie moduły jak: Postęp robót, Wykresy czy też Obrót finansowy.
Niektóre funkcje tego produktu są następujące:
- filtrowanie harmonogramów,
- sortowanie harmonogramów,
- analizowanie kosztów robocizny,
- przy użyciu tzw. czynności etapowych każde zadanie można rozłożyć na etapy wraz z określonymi przerwami mającymi miejsce pomiędzy tymi etapami,
- przy wykorzystaniu czynności hamakowych dostępna jest możliwość modelowania w harmonogramie kosztów czasu (np. kosztów dzierżawy sprzętu), ale też i kar umownych, które są związane z opóźnieniami w realizacji zadań,
- rejestrowanie w harmonogramie procentowego postępu prac (tzw. rejestracja uproszczona) lub na podstawie sporządzonych obmiarów robót znajdujących się w pozycjach kosztorysowych (tzw. rejestracja szczegółowa). Postęp robót dostępny jest na harmonogramie.
PEWIEN PRZEŁOM
Był to pewien przełom – urzędujący przywódca Rosji korzystał z nowoczesnego medium o amerykańskim rodowodzie, by odpowiedzieć na kilka pytań ludzi z całego świata. Od rozmawiających nie dzielił go kordon zatrudnianych na Kremlu specjalistów od kształtowania wizerunku. Niezbyt często zdarzało się dotąd, by zwykły mieszkaniec Rosji miał okazję zadać pytanie niemal bezpośrednio głowie państwa. Wictor Karasin tymczasem zapytał prezydenta, czyjego kraj zamierza wspólnie z innymi potęgami zająć się blokadą nuklearnych planów Indii. – W czasie mojej wizyty w tym kraju zrobię wszystko, by rozwiązać ten problem-obiecał Jelcyn.Prezydent rozmawiał z użytkownikami Internetu przez około pół godziny. Powiedział m.in., iż Rosja nie jest jeszcze gotowa na wybór kobiety-prezydenta, przyznał się, że nigdy w życiu nie palił.
GLOBALNA SIEĆ
Niecały rok wcześniej w podobnym spotkaniu uczestniczył Michaił Gorbaczow, ale ten występował wtedy już nawet w reklamach. W tym samym czasie co Jelcyn z użytkownikami Internetu rozmawiał Tony Blair, szef rządu brytyjskiego. Dla przywódców świata zachodniego nie było to już zresztą niczym nadzwyczajnym. Nie tylko dla nich. W 1996 roku przywódcy Malezji, Filipin i Palestyny przez kilka minut dyskutowali za pomocą komputerów połączonych przez Internet. Nie wszyscy jednak zachwalali globalną Sieć. „To koniec cywilizacji, kultur, zainteresowań i etyki. Internet jest jednym z amerykańskich sposobów na wejście do każdego domu na święcie” – taka wypowiedź przedstawiciela władz Iraku trafiła na łamy ukazującej się w Bagdadzie gazety „Al Jum- hurlya”.